reklama - zainteresowany?

Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u - Bezdroza

Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u
Autor: Anna Sulińska
ISBN: 9788380492721
okładka: twarda
Data wydania: 2016-06-01
Księgarnia: Bezdroza

Cena książki: 30,40 zł (poprzednio: 39,48 zł)
Oszczędzasz: 23% (-9,08 zł)

Dodaj do koszyka Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u

Tagi: Reportaże

W 1903 roku Orville Wright wzbija się w powietrze maszyną napędzaną silnikiem spalinowym i na nowo definiuje wolność. W 1945 jej smak poznaje w Polsce sześć dziewcząt, dwie dekady później około dwudziestu. Z każdym rokiem jest ich więcej. Znają języki obce, są młode, piękne i bardzo dobrze wykształcone. Wyjeżdżają na Zachód, kupują modne ubrania, kawior popijają szampanem, podróżują z aktorami, pisarzami, sportowcami. Nocują w najlepszych hotelach, zarabiają w dolarach, chodzą na rauty w ambasadach. I to wszystko w godzinach pracy. Totalna wolność to daje w PRL-u zawód stewardesy. Zawód, a właściwie zajęcie, jak twierdzą setki zazdrosnych, polegający na tym, by ładnie wyglądać, przejść się po pokładzie i podać kanapki pasażerom.

To wszystko prawda. Częściowa.

Bo bycie stewardesą w PRL-u to także praca po dwanaście godzin na dobę przez niemal trzydzieści dni w miesiącu, konieczność radzenia sobie ze zmęczeniem, z trudnymi pasażerami, z służbami bezpieczeństwa i celnikami, którzy patrzą na ręce, z chorobami, ze strachem o życie swoje i koleżanek. To także codzienne wybory czy zapisać się do partii, czy dorobić, czyli przemycać, uciec z Polski, czy jednak zostać z rodziną?

Stewardesy pracujące w Polskich Liniach Lotniczych LOT w czasach PRL-u przez lata milczały. Niedoceniane, często pomijane w historii polskiego lotnictwa opowiadają, jak naprawdę wyglądało ich życie. Mówią o marzeniach, wolności, samodzielności i o cenie, jaką musiały za nie zapłacić.

Wydawać by się mogło, że sama przyjemność życie w podróży, i to jeszcze w czasach, gdy jeździł mało kto. Świetne zarobki pensja wprawdzie była niska, ale z Nowego Jorku można było przywieźć dżinsy, z Kairu buty, a z pokładu zwędzić kawior i jakoś wyjść na swoje. Wokół masa wpływowych ważniaków i miłe słowo od Micka Jaggera.

Anna Sulińska nie dała się zwieść. Latanie to była nobilitacja, usłyszała setki razy, postanowiła więc sprawdzić owej nobilitacji cenę. Opisała upokorzenia, codzienne ryzyko i niecodzienne niebezpieczeństwa, porwania i katastrofy, wreszcie morderczo ciężką pracę.

W lataniu opanowanie to połowa zwycięstwa, powtarzała charyzmatyczna szefowa stewardes w latach sześćdziesiątych. W pisaniu o stewardesach co najmniej połowa sukcesu to cierpliwość. Sulińska ma jej nieskończone, "nomen omen", pokłady. To pozwoliło jej dotrzeć do kobiet, które nawykły do życia w cieniu i wcale nie zamierzały z niego wychodzić, namówić je na opowieści, pokazanie dzienników i dokumentów. Odnalazła raporty donosicieli SB, niepublikowane relacje pilotów i kuriozalne porady z branżowej prasy. Ta utrzymywała lotniczy świat w przeświadczeniu, że zgrabna, ładna i uśmiechnięta stewardesa to gwarancja przyjemnej podróży, i doradzała, żeby zawsze pamiętały, by się ładnie umalować.

Książka "Wniebowzięte" opowiada o tym, co kryło się pod makijażem.

Aleksandra Boćkowska

Dodaj do koszyka Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u

 

Osoby które kupowały "Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u", wybierały także:

  • Tajemnice ptasiej alkowy
  •   Ryszard Czajkowski. Podróżnik od zawsze
  • KlÄ…twa gruziÅ„skiego tortu
  • Barszcz ukraiÅ„ski. Wydanie II rozszerzone
  • Od mikmaka do zazuli. Atlas regionalizmów dla dzieci

Dodaj do koszyka Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u

Spis treści

Dodaj do koszyka Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u

Code, Publish & WebDesing by CATALIST.com.pl



(c) 2005-2024 CATALIST agencja interaktywna, znaki firmowe należą do wydawnictwa Helion S.A.