reklama - zainteresowany?

Burek na śniadanie. Serbia dla koneserów - Bezdroza

Burek na śniadanie. Serbia dla koneserów
Autor: Iwicki Argymir
ISBN: 9788378238195
stron: 320, okładka: twarda
Data wydania: 2017-06-01
Księgarnia: Bezdroza

Cena książki: 38,02 zł (poprzednio: 49,38 zł)
Oszczędzasz: 23% (-11,36 zł)

Dodaj do koszyka Burek na śniadanie. Serbia dla koneserów

Tagi: Książki podróżnicze

Burek może być z mięsem, ze szpinakiem, świeżym serem, a w post z ziemniakami. Od spodu tłusty, w buzi gorący. Popity naturalnym jogurtem daje kopa na pół dnia. Każda piekarnia ma przynajmniej dwa stoliki, przy których rano można usiąść i spokojnie wsunąć trójkącik ciasta w usta. Burek kosztuje grosze, ale nie wstydzi się go zjeść żaden majętny Serb. Normalny obrazek - właściciel mercedesa, w obciętych dżinsach i w klapkach, ze złotą ketą na szyi, drepcze do pekary. Tam zajada gorące śniadanie, a obok to samo robi pracownik komunalki w brudnych ogrodniczkach, który za chwilkę wejdzie na śmieciarę i pojedzie czyścić Belgrad. Dzięki burkowi podróżowanie po Serbii jest zarazem i tanie, i smaczne. A na obiad można zjeść równie tanią pljeskavicę. Mielone, grillowane mięso w bułce. Wygląda jak hamburger, ale każdy Serb wie, że to pljeskavica była pierwsza! Największy kraj byłej Jugosławii nie ma nadmorskich plaż. Amatorzy smażalni pod słońcem nie znajdą tutaj swego miejsca, chyba że zdecydują się na piasek w którymś z naddunajskich kurortów. Amatorzy gór będą zaskoczeni Starą Planiną. Widoki jak w Bieszczadach. Wysokie, prawie dwukilometrowe góry porośnięte tylko trawą. Pomiędzy wierzchołkami przykucnęły wąwozy. Puste. Czasami przejdzie pasterz z owcami. Pionowe ściany i szum kaskad. Chillout do potęgi. Co kilkaset metrów taki nasz wąwóz Homole, tyle że bez tłumów i kas na wejściu. W Serbii słychać ciągle muzykę graną na ulicach, dla zwykłych ludzi, a nie tylko pod turystów. Folk jest ciągle żywy. Największy na świecie festiwal trębaczy musiał narodzić się w tym kraju. Ale najwspanialsi są Serbowie. Wystarczy zagadać w ogólnosłowiańskim języku, a już zapraszają na kawę i rakiję. Pamiętaj, że tutejszy alkohol pije się mikroskopijnymi łyczkami, a przy wznoszeniu toastu trzeba patrzeć swojemu towarzyszowi w oczy.

Dodaj do koszyka Burek na śniadanie. Serbia dla koneserów

 

Osoby które kupowały "Burek na śniadanie. Serbia dla koneserów", wybierały także:

  • POZA MOÅ»LIWE. Jeden żoÅ‚nierz, czternaÅ›cie szczytów - moje życie w strefie Å›mierci
  • SiÅ‚a MarzeÅ„, czyli jak zdobyÅ‚am Everest
  •   Ryszard Czajkowski. Podróżnik od zawsze
  • Egipt: Haram Halal
  • Dom pod biegunem. GorÄ…czka (ant)arktyczna

Dodaj do koszyka Burek na śniadanie. Serbia dla koneserów

Spis treści

[ERROR]

Dodaj do koszyka Burek na śniadanie. Serbia dla koneserów

Code, Publish & WebDesing by CATALIST.com.pl



(c) 2005-2024 CATALIST agencja interaktywna, znaki firmowe należą do wydawnictwa Helion S.A.